Jak podaje Pul Biznesu (PB) wskaźnik exportu z Chin w kwietniu wbrew oczekiwaniom był dodatni i wyniósł aż 3,5%. Na sytuację tą składa się oczywiście wiele czynników.
Jednym z nich jest szybka adaptacja wielu Chińskich producentów do dostarczania środków ochrony osobistej. Każdy kto handluje z Chinami nagle dowiedział się że niezależnie co kupował do tej pory od swojego dostawcy może teraz kupić maski, czy rękawice ochronne. Podczas gdy europejscy producenci dostosowując swoje linie produkcyjne na przykład do szycia masek robili to w ramach wolontariatu o tyle Chińczycy postanowili na zapotrzebowaniu zarobić.
Obserwujemy również duży popyt na wiele przedmiotów przydatnych podczas domowej izolacji jak sprzęty ułatwiające komunikację lub naukę z domu. Odizolowanie spowodowało również wzrost handlu elektronicznego i co za tym idzie konieczność uzupełniania stocków wśród drobnych importerów i branży e-commerce.
Niezależnie czym łatana jest obecna sytuacja zamówienia exportowe w indexach PMI wskazuje na zawał wśród głównych odbiorców Chińskiego exportu. Ponad to export do krajów EU spadły w kwietniu o 6,6%, do USA o ponad 15% a do ogólnego wzrostu przyczynił się np. wzrost exportu do krajów Azji Południowo-wschodniej. W dłuższym ujęciu nie ma zatem wielu powodów do nadmiernego optymizmu.
07.05.2020 JR