Przy tak wielkich nakładach inwestycyjnych (przynajmniej po stronie Chińskiej) w cały pas nowego jedwabnego szlaku może to dziwić. Jest tak do czasu, aż przyjrzymy się liczbom. Jak podaje portal Intermodalnews.pl, w pierwszej połowie 2020 roku między Chinami a Europą odprawiono 5122 pociągów towarowych, co stanowi wzrost o 36% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku. Tylko w czerwcu odprawiono 1169 pociągów, co stanowi kolejny rekord.
Wiosenny kryzys związany z wirusem jak widać nie wpłynął na niewątpliwy sukces projektu kolei z Chin do Polski.Z powodu wielkiego wzrostu cen w transporcie lotniczym z Chin lawinowo zwiększyła się ilość przesyłek drobnicowych transportowanych drogą kolejową.
Cała sytuacja odbiła się oczywiście na wydolności szlaku. Zatory regularnie pojawiają się na terminalach w Chinach, na granicy Chińskiej oraz w Małaszewiczach. Obserwujemy również przesuwanie dat "on board" czyli planowanych dat wyjazdu towaru z terminalu, nawet w sytuacjach, gdzie nadany jest już booking, a data wyjazdu ustalona.Terminale w Chinach wprowadzają różne aktualizacje procedur, aby zminimalizować problemy z odprawą. Jak dotąd dokumenty do odprawy eksportowej w Chinach mogły spłynąć już kiedy towar wjechał na terminal, teraz muszą być weryfikowane zanim towarowi zostanie nadany booking. Praktyka ta pozytywnie wpływa na przepustowość, ponieważ minimalizowana jest szansa na "zabawę" z dokumentami kiedy towar jest już na miejscu i tym samym zalega na składach. Konsekwencją jest jednak wydłużenie procedury odbioru towaru od dostawcy jeżeli zlecenie spedycyjne spłynie dopiero w chwili gotowości towaru lub krótko przed.
Obecnie transport kolejowy z Chin to niewątpliwy sukces. Patrząc na stosunek ceny do czasu realizacji, pomimo opóźnień nie ma sobie równych. Od miesięcy obserwujemy jak operatorzy rozwiązują kolejne problemy i zatory z czasem zmniejszają się. Na horyzoncie pytanie jak będzie wyglądał koniec roku oraz szczyt importów, który przed nami? Czy inne kryzysy międzynarodowe nie odbiją się na szlaku kolejowym?
Importując kolejowo pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość na nieprzewidziane zatory, ale zarazem mamy możliwość korzystać z tego najszybciej rozwijającego się szlaku transportowego na świecie.